piątek, 8 listopada 2013

Kupą, mości panowie-czyli jak połączyć kwadraty.

Zrobiłyśmy już całą górę przepieknych kwadratów i...co dalej?!!!
No, oczywiście trzeba je starannie ze soba połączyć, w taki kształt, jakiego akurat nam potrzeba.
Sposobów jest dużo, a oto trzy z nich:



  • Można kwadraty zszyć po lewej stronie na okrętkę-to dobry sposób, ale ja go osobiście bardzo nie lubię.

  • Można je w ostatnim okrążeniu łączyć "na bieżąco", tak jak to robi pani z tego miłego bloga. Wystarczy sie dobrze przyjrzeć, nie trzeba znać angielskiego! Po prostu-oczka ścisłe w mostki łańcuszkowe w czasie  kiedy robimy ostatnie okrążenie kwadratu.

  • Można je zszydełkować-oczkami ścisłymi albo półsłupkami-zaraz pokażę jak.



Najpierw trzeba się zająć tym paskudztwem:


Luźne końce włóczki wszywamy gruba igłą, najpierw w jedną stronę, potem w drugą. Naprawdę trzeba to zrobić. Inaczej kwadraty predzej czy później rozwalą się w praniu.



Potem ciach ciach i już:


Kwadraty, które chcemy połączyć składamy prawymi stronami do siebie:


Wkładamy szydło w oba naraożniki, wyciągamy włóczkę, robimy 1 o. łańcuszka:


Teraz uwaga! Będziemy robić oczka ścisłe, a że maja one tendencje samozaciskowe, to trzeba pracować luźno. Pierwsze oczko ścisłe będzie w jedno z narożnych oczek lańcuszka, to bliższe łapy trzymającej robótkę :) Szydło będziemy wkłuwać pod PRZEDNIE pętelki końcowego okrążenia kwadratu, tak jak pokazuje igiełka:



I tak aż do drugiego narożnika, tu robimy oczko ścisłe w pierwsze oczko łańcuszka ZA grupą półsłupkową:



A następnie 1 półsłupek w narożnik:



Włóczkę ucinamy i obie lużne końcównki wszywamy:



I tak nasze łącze wyglada po stronie prawej:



W taki sam sposób łączymy kolejne kwadraty w długie rzady, a potem owe rzędy -


- w zaplanowaną całość.

1 komentarz: